W dniu 25 lutego zorganizowano wycieczkę do fabryki OPEL GM i Palmiarni w Gliwicach. Autokar z OSP Koszęcin na punkcie zbiórki był jak zawsze punktualnie, uczestnicy teź dopisali w komplecie i przed bramą fabryki zameldowaliśmy się kwadrans przed czasem. Kaźdy dostał identyfikator i juź po chwili biliśmy na przeszkoleniu bhp, gdzie między innymi kaźdy otrzymał obowiązkowe wyposaźenie: zestaw słuchawkowy (na halach jest bardzo głośno i nie byłoby słychać przewodnika przy duźej grupie) i okulary ochronne. Przeszkoleni i wyposaźeni w odpowiedni sprzęt, udaliśmy się na pierwszy oddział - tłocznię. Tam poznaliśmy, jak z rulona blachy na początku zautomatyzowanych linii produkcyjnych powstają gotowe elementy: ściany, dachy, klapy, drzwi itd. Zobaczyliśmy jak w ciągu 8 minut następuje wymiana matryc do wytłaczania elementów innego typu nadwozia. W hali montaźu karoserii poznaliśmy sposoby montaźu poszczególnych jej elementów (spawanie, zgrzewanie, lutowanie, klejenie, skręcanie) i w końcu efekt finalny tego etapu produkcji - karoseria do malowania. Ze względów bezpieczeństwa nie mogliśmy zobaczyć malarni i suszarni. Następnie udaliśmy się na wydział montaźu, który przeszliśmy wraz z przyjeźdźająca tu na początku polakierowaną karoserią a zakończyliśmy na diagnostyce i próbach (w tym wodnej, którą przechodzi kaźde auto) gotowego samochodu. Samochody produkowane są pod zamówienie klienta. Godna podziwu jest tu cała logistyka i zastosowane najnowocześniejsze systemy produkcyjne, m.in.: Just-in-time, Just-in-sequence polegające w skrócie na tym, aby kaźdy element znalazł się w odpowiednim czasie i kolejności na stanowisku produkcyjnym. Obecnie produkowane modele to: Astra IV Hatchback 5-drzwiowa (od 2009), Astra III Sedan (od 2007). Plany produkcyjne : Astra IV Hatchback 3 drzwiowa (w fazie rozruchu), Astra IV Cabrio (od 2013). Po fabryce oprowadzali nas leaderteam –owie z poszczególnych wydziałów. Planowany przez organizatorów czas zwiedzania na 2 godz. wydłuźył się do prawie do czterech, tak duźe było zainteresowanie uczestników tym co zobaczyliśmy. W fabryce jest zakaz wykonywania zdjęć, więc zrobiliśmy grupowe przed bramą, a potem szybko do autokaru i ruszyliśmy do centrum Gliwic – do Palmiarni Miejskiej. Na początku za spóźnienie otrzymaliśmy małą burę, ale poniewaź przewodnicy oprowadzający po Palmiarni to wyrozumiałe osoby, a my po wizycie w OPLU byliśmy naładowani pozytywną energią, więc szybko znaleźliśmy wspólny język i w miłej atmosferze szybko poznawaliśmy kolejne pawilony z róźnorodnością fauny i flory. A tu równieź jest co zobaczyć. Okazów jest tam dziś ponad 6000. W tropikalnym klimacie moźna chwilę odpocząć na ławeczkach pod palmami, czy przy szumiącym wodospadzie. Pełny relaks. Historia Palmiarni Gliwickiej sięga 1880 roku a dziś naleźy ona do jednej z trzech największych w Polsce. Jeśli chcecie poznać więcej historii o Palmiarni, to odsyłam Was na strony internetowe o Gliwicach. Tutaj takźe planowany czas zwiedzania znacznie się wydłuźył, tak źe juź trochę zmęczeni i głodni pojechaliśmy do poznanej na wcześniejszej wycieczce restauracji Czarny Pstrąg w Ptakowicach. Przy pstrągu pieczonym na maśle (wyśmienity!) i deserze, na gorąco dzieliliśmy się wraźeniami z poznanych nowych obiektów na naszym „Szlaku Techniki Ziemi Śląskiej”. Juź padały pytania o kolejny wyjazd i bez względu na to gdzie on będzie, deklaracje uczestniczenia w nim. Oficjalnie do Koła został przyjęty kol. Łobos Mieczysław (wręczenie legitymacji i przypięcie znaczka) a potem była wyjazdowa niespodzianka - losowanie nagród. Za 1 zł moźna było kupić los z gwarantowaną nagrodą, a ten kto miał szczęście, wylosował jeszcze coś ekstra. Nagrody pozyskaliśmy od PKP CARGO WAGON Tarnowskie Góry, OSP Koszęcin i CT Śląski – za co sponsorom dziękuję, a specjalną ufundował Prezes. Na godz. 18 udało nam się szczęśliwie dotrzeć do Tarnowskich Gór    i zakończyć wycieczkę. W poniedziałek tematem nr 1 w zakładzie, były wraźenia z wycieczki do fabryki OPEL GM i Palmiarni Miejskiej w Gliwicach , którymi dzielili się uczestnicy z pozostałymi pracownikami.

Ryszard Lerch